
Trzecia Majówka u Bernardynów była okazją do zapromowania potrawy regionalnej pod nazwą "Grojecka Grochówka". Potrawa ta cieszy się dużym uznaniem wśród gości, a są nawet tacy, którzy przybywają po to, aby spotkać Pana Andrzeja Grabowskiego i zjeść porcję gorącej grojeckiej grochówki. Tegoroczną "Majówkę" zaszczycił obecnością poseł i kandydat do Parlamentu Europejskiego Pan Paweł Kowal.
W tym roku wydano ok. 700 porcji grojeckiego przysmaku. Nie jest rzeczą prostą i łatwą ugotować 340 litrów takiej zupy. A oto przepis: 45 kg ziemniaków, 35 kg wędliny, 25 kg grochu, 15 kg warzyw. W dniu poprzedzającym podsmarzamy wędliny, a w następnym gotujemy zupę na lekkim ogniu przez kilka godzin odpowiednio przyprawiając w czym tkwi tajemnica smaku grojeckiej grochówki. W całość przedsięwzięcia było zaangażowanych kilka osób. Panie: Stanisława i Katarzyna Ciupek, Maria Zdebik, Agnieszka Halska, Halina Ryś, Małgorzata Urbańczyk, Panowie: Ludwik Ciupek, Kazimierz Filipek, Bruno Dzidek, Jan Łapuszek, Karol Bulek, Ryszard Majewski, Andrzej Augustynek i Krzysztof Łuszczek.
Foto:Krzysztof Łuszczek, Radosław Halski








